Kocham przyrodę od zawsze. W tym roku jesień była piękna jak zwykle. Wabiła mnie do siebie codziennymi spacerami, pieściła moją duszę, cieszyła oczy i serce. Cudownie  jest oddychać czystym powietrzem i słuchać ptaki w pogodne dni. Nie myśleć o troskach współczesności. Przeroście formy nad treścią.

Jesienna fascynacja

Podglądałam, jak się jesień przebarwiała. Mogłabym ją oglądać godzinami. Zachwyca mnie mądrością, jak każda pora roku. Wszystkimi zmysłami smakowałam jej kolory. Potem przeniosłam je na płótno.

Smutny, udawany czas

Przyroda nie kłamie. Jest czysta i nieskazitelna. Miałam szczęście przebywać  w lasach, które nie zostały jeszcze zniszczone przez człowieka. Dodawały mi otuchy i napełniały moje płuca czystym powietrzem, tak niezbędnym do życia i funkcjonowania. Nie musiałam ubierać maseczki. Nie musiałam udawać. Oddychałam, delektując się tlenem..

Jak długo to potrwa

Na razie nikt nie wie.

 

Jesienne kolory miłości

23 listopada 2020

GALERIA Z OBRAZAMI

WROĆ DO BLOGA